sobota, 29 listopada 2014

The Lost Memory. Rozdział III.

Przychodzę do Was z nowym rozdziałem.~

Informacje od autorki; Przepraszam za ponowne opóźnienie, ale wczoraj wróciłam bardzo późno do domu.
~
Seria: The Lost Memory.
Rozdział: 3
Ostrzeżenia co do rozdziału: występują używki, takie jak, alkohol czy papierosy, w środowisku nieletnich.
______________________________________________________

The Lost Memory. Rozdział III.

Kiedy opowiadałyśmy sobie wydarzenia z najbliższych trzech lat to postanowiłyśmy wyjść na spacer. Miyu, gdy wypalała ostatniego papierosa, zatrzymała się przy sklepie monopolowym.
Czekając na siostrę, nagle ktoś podszedł do mnie od tyłu, po czym zakrył mi oczy.
- Zgaduj kto to - spytał, chyba nawet mówił to wypuszczając dym z ust, bo czułam zapach miętowych Mild Sevenów. Od razu wiedziałam, że to Goku.
- Go...ku? - spytałam nieśmiało, choć wiedziałam, że to był on. Chłopak odkrył mi oczy, po czym odwróciłam się w jego stronę.
- Jak tam? - spytał.
- A dobrze, siostra po trzech latach wróciła, a tam?
- To fajnie, nie wiedziałem, że masz siostrę, a u mnie dobrze. Jestem u taty i dzisiaj idę pić do znajomych, chcesz iść ze mną?
- Nie piję, nie smakuje mi alkohol.
- Nie musisz pić z nami, przecież.
- No, skoro tak, to mogłabym się z Tobą wybrać. Tylko muszę się spytać siostry.
- Nie no, spoko, może iść z nami - nie zdążyłam odpowiedzieć, nim się obejrzałam, Miyu przyszła.
- Goku?! - popatrzyła zdziwiona na punka.  Nie wiedziałam o co chodzi, skąd Miyu miałaby znać jego imię. - Dawno się nie widzieliśmy, młody - przytuliła go.
- Przepraszam...znamy się? - zdziwił się, nie rozpoznał jej, prawdopodobnie.
- Nie poznajesz? Miyu. Pięć lat temu uczyłam cie grać na gitarze.
- Aaa... Miyuki. Zmieniłaś się strasznie, pewnie dlatego nie rozpoznałem. Idziesz dzisiaj pić? Bo pytałem się Yume - wskazał na mnie. - A ta, że zapyta się siostry - dodał.
- Jasne! A tak w ogóle...ja jestem tą siostrą.
~*~
Nadszedł wieczór. Goku powiedział, że po nas przyjdzie, gdy ubrałam buty, rozległ się dźwięk dzwonka. Miyuki poszła otworzyć. Szliśmy około dziesięć minut. W końcu dotarliśmy do dość dużego i ładnego domu jednorodzinnego. Otworzyła nam dziewczyna z długimi, czarnymi i kręconymi włosami, w dłoni elegancko trzymała kieliszek z czerwonym winem. Goku przedstawił nas dziewczynie, która z tego co wynika, miała na imię Ruka. Oprócz nas i Ruki w pomieszczenie było jeszcze sześć osób.
~*~
Pod koniec wszyscy byli pijani, oprócz mnie. Udało mi się namówić Miyuki, która ledwo się trzymała na nogach, byśmy zadzwoniły po taksówkę.
Źle się czułam w takim towarzystwie. Jedynie Goku, mimo alkoholu, potrafił się kontrolować.
_________________________________________________
To chyba najkrótszy rozdział. Obiecuję, że od czwartego będą wiele dłuższe!!

5 komentarzy:

  1. O, siostra Yume uczyła grać Goku na gitarze? :P No proszę ;) Ciekawe jak będzie na tej imprezie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest to jedno z lepszych blogowych opowiadań jakie czytałam.
    Będę wpadać częściej pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. ^^ Takie słowa motywują. ;D Również pozdrawiam. ^^

      Usuń
  3. Świetne! Tylko dlaczego takie krótki? ;)
    PS.: W wolnej chwili zapraszam do mnie: http://perfect-love-is-our-dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń